No cóż...
Teraz jestem i zamieszczam to dzieło, które cieszy oczy & uszy mojego serdecznego Nabywcy.
FRESHQ to rozpisując inaczej: fresh quality loudspeakers, czyli jakość, która pozwala wycisnąć maksimum za racjonalnie jak najmniej.
Poniżej OPIS konkretny, w miarę przystępny opracowanego instrumentu FRESHQ:
- typ obudowy semi-labiryntowa (nietypowa obudowa bass-reflex z b. długim tunelem, tutaj dodatkowo solidnie wykonanym z drewna i usztywniającym obudowę)
- moc znamionowa: 70Watt (120Watt mocy chwilowej/muzycznej)
- efektywność: ok. 89dB - te monitory potrzebują b. niewiele mocy ze wzmacniacza, żeby zagrać pełnią możliwości. Bardzo wysoki wynik przy takich gabarytach głośnika.
- impedancja: 8ohm (nominalna oporność względem przetwarzanego pasma)
- pasmo przenoszenia: od 35Hz do 30kHz (przy spadku -6dB) Oznacza to, że pasmo tych małych monitorów jest tak samo pełne, szczególnie w zakresie tonów niskich, jak większości dobrych kolumn wolno-stojących)
Głośniki nafaszerowane technologią XXI wieku:
- wysokotonowy posiada kopułkę ceramiczną o grubości liczonej w mikronach, własną komorę wewnętrzną
- niskotonowy: membrana carbon/nomex plus dwie różne masy tłumiące, potrójnie wentylowany układ magnetyczny/drgający (maksymalne chłodzenie, obniżenie kompresji & Fs), Masywny kosz odlewany.
- obydwa głośniki posiadają podwójne układy magnetyczne - chodzi o uzyskanie możliwie najsilniejszego strumienia magnetycznego, który w rezultacie końcowym da im jak najlepszego 'kopa" i szybkość odpowiedzi impulsowej.
- obudowa tłumiona jest trzema różnymi typami materiałów celem pełnego wygaszenia drgań w jak najszerszym spektrum akustycznym.
Dodam, że głośniki względem siebie zostały sparowane z ekstremalną tolerancją poniżej +/-1dB.
Układy magnetyczne obydwu driver'ów posiadają po trzy sekcje specjalnych pierścieni korygujących pole magnetyczne w szczelinie, w której porusza się cewka danego głośnika - chodzi o to, aby siła pola była jednorodna niezależnie od poziomu wychylenia membrany głośnika i indukowanego impulsu przez cewkę.
Wykończenie - wizualnie świetnie wypadają standy na czarny fortepian + półmatowy jasny fornir. Generalnie wykończenie jest do wyboru do koloru wedle preferencji.
Sama kolumna waży aż 12kg przy wymiarach: 18x37x40cm + podstawki o wys. 70cm.
Freszki są sensownie polecane do pomieszczeń do: 30m2.
Cel był taki, zejście na basie tak samo zdumiewające, jak w NUVO, pasmo wyrównane i wiernie oddające wokal, jak i elektronikę z mocnym beat'em i - co jest zawsze b. ważne - maksymalne efekty przestrzenne, wtapiające widza w muzykę.
Forma kolumn płynnie łączy je z pomieszczeniami nowoczesnymi, jaki i klasyką art deco.
To ma być i jest frajda wizualna & melomańska :)
Co gorsze, to wszystko to prawda, jak pragnę zdrowia.
Na zakończenie klasycznie już poczęstunek foto Eryk S FRESHQ audio:
.
.
.